Dzień powszedni Policja pod drzwiami, otwierać. On - trzydzieści dwa. Ona - siedemnaście. Drzwi zabarykadowane. Ona - strzał w prawą skroń. On - strzał w prawą skroń. Policja, drzwi wyważone. Uśmiech śmierci dla niedojrzałych do życia.

  • poprzedni
  • spis treści
  • następny