gdzieś i myśli, że gdzieś pod spodem na wierzchu po wzniesieniu oczu i zamknięciu ślepi stoi oraz kiwa się na boki banalne rozwiązanie gdzieś w jesiennym liściu tli się nadzieja, że jego wiosenna siostra będzie zielona w prostej rozmowie, przypadkowym flircie, cień miłości rzucony na twarze gdzieś pomiędzy ustami, a nosem na parzystej stronie pobrudzonej czasem książki, czai się ulubiony wers mojego ojca ściskam w prawej ręce pióro, a w lewej parasol, gdzieś w nieznaczącym miejscu wszechświata

  • poprzedni
  • spis treści
  • następny